gniazdka elektryczne w grecji
Wszystkie gniazda zasilania w Cypr zapewniają standardowe napięcie na poziomie 240V o standardowej częstotliwości 50Hz. Możesz używać każdego swojego urządzenia w Cypr, jeśli napięcie wyjściowe w Twoim kraju wynosi pomiędzy 220V i 240V. Dotyczy to większości krajów Europy, Australii, Wielkiej Brytanii i większości krajów
Jakie gniazdka są używane w Egipcie? W Egipcie stosuje się gniazdka elektryczne o standardzie Europlug, który jest powszechnie używany w większości krajów europejskich. Gniazdka Europlug posiadają dwa wąskie piny i działają na napięciu 220-240V przy częstotliwości 50 Hz.
Moi Drodzy, bardzo ważna informacja dla tych, którzy się do Szwajcarii wybierają. Otóż mamy tu troszkę inne gniazdka elektryczne, które niechętnie przyjmują wtyczki europejskie. Wygląda to tak: Najwygodniejszym i najprostszym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w przejściówkę, którą widzicie na poniższym zdjęciu. My za swoją zapłaciliśmy 4,5 CHF. Wystarczy jedna taka…
Jednak możliwe jest, że do podłączenia ładowarki będziesz potrzebować adaptera do wtyczki używanej w Singapur. Singapur wykorzystuje gniazdka elektryczne i wtyczki zasilania typu G ( zobacz zdjęcia) . Jeśli Twój kraj korzysta z tych samych gniazdek elektrycznych i wtyczek, nie potrzebujesz adaptera podróżnego.
Czy w przedziałach wagonów sypialnych są gniazdka elektryczne? 2007-01-09 22:39:36 Gdy urządzenie elektryczne zapali się, trzeba je przede wszystkim wyłączyć z sieci. Co zrobisz, jeśli zapali sie telewizor, a plomień nie pozwoli się zbliżyć do wyłącznika ani do gniazdka do którego sprzęd jest podłączony? 2011-05-10 18:18:16
negara apa yang namanya mirip nama perempuan 7 huruf. Porady praktyczne Uważny czytelnik zauważy z pewnością, że niektóre z zawartych poniżej porad znajdują się także w innych rozdziałach Mojej Grecji. Postanowiłem jednak zebrać je w jednym miejscu, aby były łatwo dostępne - bez potrzeby przeszukiwania wszystkich rozdziałów. Starałem się umieścić tu głównie takie zagadnienia, jakich nie znalazłem w typowych przewodnikach turystycznych, a które wynikają z naszych własnych obserwacji i doświadczeń nabytych w czasie 10 podróży do Grecji. Podane niżej (i na innych stronach) orientacyjne ceny obowiązywały przed pandemią - nie wiem jak jest obecnie. Organizator wycieczki. W miarę możliwości polecam korzystać ze znanych i dużych, lub chociaż średniej wielkości, biur podróży. Zaletą małych biur jest z pewnością znacznie niższa cena, przy podobnym komforcie, jaki zapewniają średnie i duże firmy. Różnica widoczna jest, tak naprawdę, dopiero w sytuacjach awaryjnych - duże firmy dysponują z reguły większymi możliwościami szybkiej i sprawnej reakcji. Przy wczasach stacjonarnych często przydatna jest pomoc rezydenta biura podróży i to nie tylko w skrajnych sytuacjach. Łatwy dostęp do takiej pomocy, który z reguły gwarantują większe biura, potrafi znacznie uprzyjemnić pobyt. Jeśli chodzi o zwiedzanie okolicy, wycieczki organizowane przez lokalne biura podróży są znacznie tańsze (nawet o 20-30%) od wycieczek fakultatywnych organizowanych przez rezydentów biura podróży czy hotele. Mają one jednak dwie podstawowe wady. Pierwsza, to konieczność dotarcia do określonego punktu zbiorczego (i potem powrót z niego), co przy hotelach leżących z dala od miejscowości może być kłopotliwe. Druga wada, to brak polskojęzycznego przewodnika, a z moich osobistych doświadczeń wiem, że informacje udzielane przez takiego przewodnika (są to przeważnie Polki od wielu lat mieszkające w Grecji) są często bezcenne - nie sposób tych wszystkich wiadomości znaleźć nawet w najlepszych przewodnikach książkowych. Jeśli więc komuś zależy nie tylko na zobaczeniu ciekawych miejsc, ale dodatkowo na dowiedzeniu się o nich jak najwięcej, to zdecydowanie polecam wycieczki fakultatywne. Klimat. Upał, gorąco, spiekota... itd. Nawet poza sezonem, wiosną i jesienią, temperatury dochodzą do 30°C, a w sezonie nawet do 40°C (Santoryn zwiedzaliśmy w 43° upale). Grecja jest najbardziej gorącym krajem w Europie - rekord najwyższej temperatury zanotowanej na Starym Kontynencie, należy do Aten, gdzie 10 lipca 1977 roku zmierzono 48°C. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Na wyspach i wybrzeżu części kontynentalnej, nawet w środku lata panuje spora wilgotność, co ułatwia znoszenie wysokich temperatur. Ateny to miejsce, gdzie ze względu na liczne muzea i zabytki, turyści spędzają zwykle kilka dni. W lipcu i sierpniu jest tam wyjątkowo gorąco, bo miasto leży w niecce otoczonej górami, więc na wiaterek za bardzo nie ma co liczyć. Do ochłody dobra jest woda mineralna - dostępna prawie w każdym kiosku, często z lodówki. Trzeba jednak uważać, aby była to rzeczywiście woda mineralna, a nie stołowa (czyli praktycznie "kranówka"). Nawet w hotelach czy tawernach za darmo podawana jest w dzbankach woda lekko "pachnąca" chlorem, a za mineralną (w butelkach) trzeba dodatkowo zapłacić. Ponieważ nawet noce są ciepłe, więc nie trzeba zabierać ciepłych ubrań - tylko na tranzyt przez inne kraje. Opady występują głównie zimą, a w mniejszym stopniu jesienią i wiosną. Od czerwca do sierpnia na większości obszarów nie ma co zaprzątać sobie nimi głowy (zwłaszcza Kreta i Wyspy Egejskie). Jednak Riwierę Olimpijską i Wyspy Jońskie (Kerkira) latem nawiedzają czasem krótkie, ale dość ulewne burze. Na Kerkirze (Korfu) i innych Wyspach Jońskich we wrześniu może być już sporo dni deszczowych, a i całodniowe burze nie należą do rzadkości. Najlepsza pora na zwiedzanie Grecji to wiosna. Jest już ciepło, choć bez silnych upałów, pada sporadycznie, mniej turystów, niższe ceny, a krajobrazy nie są takie „pustynne”. Ale niestety woda w morzu jest wtedy chłodna - w maju ma przeważnie poniżej 20ºC. Jeśli ktoś chce odwiedzić Grecję poza ścisłym sezonem i zależy mu na ciepłej wodzie (23-25ºC), to lepszą porą jest wrzesień, czy nawet początek października (poza Wyspami Jońskimi, bo tam o tej porze już często pada deszcz). Więcej informacji: Klimat W ostatnich latach w całej Europie obserwujemy, niespotykane wcześniej, ekstremalne zjawiska pogodowe. Nie inaczej jest też w Grecji, gdzie coraz częściej zdarzają się gwałtowne burze, czy 2-3 dniowe ulewy w końcówce lata - głównie na Peloponezie i Morzu Egejskim. Jesienią coraz częściej zdarzają się medikany - śródziemnomorskie cyklony/huragany. Ale tego już nie sposób przewidzieć. Ochrona przed słońcem. Słońce w Grecji znacznie silniej opala niż Polsce, nawet przy zachmurzonym niebie. Początkowo z rezerwą traktowałem krem do opalania z filtrem UV. Dla świętego spokoju jednak smarowałem się, opalając się powoli, bez poparzeń. Jednak kiedyś na popołudniowy spacer (po godzinie 17) odpuściłem sobie smarowanie. Skończyło się to dotkliwym oparzeniem karku i ramion. Na własnej skórze (dosłownie) przekonałem się, że krem z filtrem jest latem w Grecji niezbędny - w pierwszych dniach pobytu taki o średnim faktorze, w kolejnych wystarcza słabszy. Warto też rozważyć jakieś nakrycie głowy, zwłaszcza podczas zwiedzania, kiedy to często przez kilka godzin trzeba przebywać na słońcu i to zwykle w najgorętszej porze dnia. Przewodniki nie zalecają plażowania w sezonie pomiędzy godz. 12:00 a 15:00 i wiele osób tak robi, ale to już indywidualna sprawa, zależna od odporności na słońce i zastosowanych środków ochrony. Woda pitna. Podstawowym lekarstwem na upał jest woda. Według zapewnień Greków, woda z kranu nadaje się bezpośrednio do spożycia i w wielu miejscach tak jest. Jednak ma ona najczęściej swoisty mineralny smak (np. lekko słonawy), tak więc lepiej kupować wodę mineralną. Spotkałem też rozcieńczanie coli w dystrybutorze kranówką - efekt komiczny - słodko-słona cola! Są jednak miejsca, gdzie nie zaleca się pić kranówki bez przegotowania - np. na niektórych wyspach (Karpathos), ubogich w wodę, gromadzi się ją przed sezonem w podziemnych cysternach, skąd latem bez uzdatniania doprowadzana jest do kranów. Istnieje więc spore ryzyko zatrucia. Najlepiej w tej sprawie zasięgnąć informacji u rezydenta lub obsługi hotelu. Hotele. Generalnie standard greckich hoteli jest podobny do polskich, a więc nieco niższy niż na Zachodzie. Nie należy sugerować się obecnością klimatyzowanych pokoi - w tym klimacie to standardowe wyposażenie. Grecy stosują własne oznaczenia klas hoteli od bardzo luksusowych „deLuxe” (*****), przez wysokiej klasy A (*****/****), średniej klasy B (****/***) i C (**) do niskiej klasy D i E (*). Ceny w sezonie są zwykle 20-30% wyższe niż poza nim. W czasie pierwszej wycieczki mieszkaliśmy w hotelach odpowiadających naszej klasie * i **, co odpowiadało greckiej klasie D i C. Jest spora różnica między tymi dwiema klasami, choć obie mają pokoje z łazienkami, przeważnie klimatyzowane. I złudne będą nadzieje, że hotel ** w stolicy będzie miał lepszy standard niż *** na prowincji. Na jednodniowe pobyty wystarcza klasa D, ale na dłuższy pobyt (wczasy stacjonarne) konieczna jest wyższa - C lub B. W 2002 roku mieszkaliśmy w hotelu kategorii A co powinno odpowiadać **** - generalnie tak było, ale co powiedzieć na stada much w klimatyzowanej restauracji? Z kolei Hotel Attika Beach (A) na Korfu czy Alimounda Mare (*****) na Karpathos w pełni zasługiwały na swoją kategorię. Natomiast jeśli chodzi o ceny pobytów, to Grecja jest obecnie porównywalna z Chorwacją (po podwyżkach w tej drugiej), a pozostałe kraje europejskie nad Morzem Śródziemnym są wyraźnie droższe. Z kolei porównanie z Turcją, Egiptem, czy Tunezją wygląda tak, że w Grecji za te same pieniądze otrzymamy hotel o niższym standardzie, nawet jeśli liczba gwiazdek będzie taka sama. Podróżowanie po Grecji. Połączenia kolejowe odgrywają w Grecji znacznie mniejszą rolę, niż w wielu innych krajach europejskich. Długość linii kolejowych wynosi tylko 2,5 tysiąca km, zaś pociągi jeżdżą wolniej niż autobusy, choć kosztują tyle samo (za wyjątkiem szybkich ekspresów, które są droższe). Jedynie linie podmiejskie (Proastiakos) obsługujące Ateny (3 linie) i Saloniki (2 linie) były w ostatnich latach rozwijane i stanowią wygodną alternatywę dla autobusów czy auta. (Te dwa największe miasta mają także swoje metro.) Osoby chcące samodzielnie poruszać się po Grecji komunikacją publiczną, powinny raczej korzystać z autobusów. Sieć autobusowa (KTEL) jest dobrze rozwinięta, choć lokalne połączenia obsługują kiepskie pojazdy, które nie zawsze jeżdżą zgodnie z rozkładem (ostatnio jest z tym lepiej... albo miałem więcej szczęścia). Bilety i rozkład jazdy w małych miejscowościach, a zwłaszcza na wyspach, można znaleźć w kawiarniach lub u kierowcy, a na niektórych trasach u konduktora. Dla zachodniej Krety (Chania i Rethymnon z okolicami), dostępny jest zawsze aktualny rozkład jazdy on-line. Ważnymi połączeniami drogowymi są autostrady: łącząca Ateny z Salonikami (A1, północ-południe) oraz Egnatia (A2, wschód-zachód), łącząca miasto Igoumenitsa nad Morzem Jońskim z tureckim miasteczkiem Kipi, leżącym na granicy grecko-tureckiej. Od kilku lat trwa przebudowa drogi krajowej łączącej Ateny z portem Patra na północy Peloponezu do standardu autostrady (A8), więc należy się tam liczyć z utrudnieniami, zwłaszcza pomiędzy Koryntem a Patrą. Dzięki nowemu mostowi nad Zatoką Koryncką koło Patry (most Rion-Antirion), można tą drogą dotrzeć do północno zachodniej części Grecji. Przejazd autostradami jest płatny, ok. 1,5 euro co 100 - 200 km. Poza autostradami sieć drogowa w części kontynentalnej Grecji jest dość dobrze rozwinięta, a same drogi w dobrym stanie (nie ma mrozów - nie ma dziur). Jednak na wyspach utwardzonych dróg nadal nie ma dużo i trzeba poruszać się gruntowymi. Ze względu na to, że większość obszaru Grecji pokrywają góry, wiele dróg prowadzi stromymi serpentynami - należy to uwzględnić przy planowaniu wycieczek wynajętym autem. I jeszcze ważna sprawa: materiał, z którego zbudowane są drogi utwardzone, ma dużą odporność na ciepło i praktycznie nie tworzą się koleiny, ale drogi te robią się bardzo śliskie podczas deszczu. Ze względu na warunki geograficzne dobrze rozwinięta jest komunikacja wodna - można korzystać ze stosunkowo tanich promów i znacznie droższych wodolotów (np. z Krety na Santoryn, czy z Kos do Bodrum w Turcji). Jednak należy pamiętać, że na małe wyspy prom nie zawsze kursuje codziennie. Wynajem auta. Bardzo duża liczba wypożyczalni (zarówno lokalnych jak i zrzeszonych w duże sieci) sprawia, że praktycznie bez wcześniejszej rezerwacji można wynająć auto na miejscu. Jednak warto zrobić rezerwację 2-3 dni przed planowanym wypożyczeniem, aby mieć większy wybór. Można skorzystać z wypożyczalni w pobliżu hotelu, tych mających przedstawicielstwa przy hotelu, albo tych polecanych przez rezydentów (pewnie mają swoje benefity z tego tytułu). Jednak nie ma jednoznacznej reguły, która z nich będzie miała lepszą ofertą. My staraliśmy się rozeznać w różnych ofertach, aby wybrać tę najkorzystniejszą - czasem była to ta z firmy polecanej przez rezydentkę, ale nie zawsze. Cena auta zawiera zwykle podstawowe ubezpieczenie OC i przeważnie ograniczone AC. To AC zwykle nie obejmuje lusterek (uważać przy parkowaniu!) i uszkodzeń opon oraz podwozia. Dlatego na wyspach, gdzie jest dużo dróg gruntowych, agenci starają się wcisnąć samochody udające terenowe, strasząc konsekwencjami jazdy zwykłym autem po takich drogach. Ale przy rozsądnej jeździe przeważnie można bez problemu poruszać się zwykłym autem po drogach szutrowych - są zazwyczaj wystarczająco równe - trzeba tylko uważać na większe kamienie czy wystające skały. Nie warto za to oszczędzać na pojemności/mocy silnika, ze względu na fakt, że dużo jeździ się po górach. I trzeba pamiętać, że takie strome i kręte drogi pokonuje się znacznie wolniej niż drogi w Polsce, a paliwa starcza na mniej kilometrów. Wypożyczalnie aut preferują płatność kartą kredytową, natomiast karty debetowe zwykle nie są akceptowane, bo zazwyczaj nie można na nich zrobić zwrotnej blokady środków (preautoryzacja). Jeśli płaci się gotówką, to trzeba pozostawić 150-200 € zwrotnej kaucji. Na stacjach benzynowych z reguły nie nalewa się paliwa samemu, tylko robi to pracownik, przeważnie od razu kasując należność w gotówce - nie zawsze można zapłacić kartą! Wiele dystrybutorów pozwala wprowadzić z góry określoną kwotę albo ilość paliwa, po której kończy się tankowanie. Litr najpopularniejszej benzyny E95 kosztuje ok. 1,7-1,8 €, diesel jest znacznie tańszy: 1,4-1,5 €. Grecja jeszcze niedawno była jednym z zaledwie kilku krajów europejskich, które formalnie nie honorowały "zwykłego" polskiego prawa jazdy - wymagane było Międzynarodowe Prawo Jazdy. Na szczęście od czasu naszego wejścia do Unii problem ten już nie dotyczy polskich kierowców - w pełni honorowane jest aktualne polskie prawo jazdy. Odradzam poruszanie się po centrum Aten samochodem osobowym - straszne korki i nagminne łamanie przez Greków zasad ruchu drogowego może przysporzyć wielu nerwów, a w statystykach ilości wypadków Grecy są na II miejscu w Europie (po Portugalii). I bardzo ważna sprawa - mapa. Te przekazywane przez rezydentkę czy agenta wypożyczalni są zwykle mało dokładne, uwzględniają tylko główne drogi i to nie wszystkie. Polecam papierową mapę greckiego wydawnictwa Terrain - kupowałem tam mapy Karpathos, Krety i Skopelos - zamówione przez Internet kosztowały (z przesyłką) €, a otrzymałem je (do Polski) w niecały tydzień. Automapa Europa ma dość dobre pokrycie w Grecji, nawet na małych wyspach, jednak często nie radzi sobie z prognozowaniem czasu przejazdu - wyniki są nawet kilkukrotnie zawyżone. Tak więc polecam duet: dobra mapa papierowa + Automapa. Ewentualnie jeszcze wydruki z Google Maps zrobione przed wyjazdem. Poczta i telekomunikacja. Skrzynki pocztowe są żółte i często mają dwa otwory: esoteriko (krajowe) i exoteriko (zagraniczne). Znajdują się przeważnie tylko przy pocztach. Znaczki można kupić na poczcie (zwykle to samo okienko służy do różnych celów - stąd kolejki) lub w kioskach i sklepikach z pamiątkami. Kilka razy spotkaliśmy się z możliwością pozostawienia pocztówek do wysłania w sklepach z pamiątkami, w których je kupowaliśmy, ale nie skorzystaliśmy z tej oferty, więc nie wiem, czy jest pewna :). Natomiast bez problemu można pozostawić pocztówki i listy w recepcji, choć o kilka dni wydłuża to doręczenie. Przesyłki do Polski, nadane na poczcie, idą około tygodnia. Sieć komórkowa generalnie jest dobrze rozwinięta - w praktyce wszędzie jest zasięg jednej z trzech greckich sieci: Cosmote, Vodafone (dawniej Panafon), WIND (dawniej Telestet i TIM). Ale zdarzają się wyjątki np. na wyspach (Zakynthos!), gdzie w hotelach położonych z dala od kurortów, zasięg jest tylko na zewnątrz budynków. Podobnie jak w pozostałych krajach Unii Europejskiej od 15 czerwca 2017 r. zniesione zostały opłaty roamingowe, więc ceny opłat są identyczne jak w Polsce, choć nie wszyscy operatorzy pozwalają na korzystanie z obowiązujących w kraju pakietów minut i danych. Stosunek Greków do obcokrajowców. Z większością Greków, zwłaszcza tych związanych z usługami turystycznymi, można bez większych kłopotów dogadać się w języku angielskim lub niemieckim. Dość często już na początku rozmowy pada pytanie o kraj, z którego przybywamy - nie ma co wstydzić się polskiego pochodzenia. Grecy bardzo ciepło odnoszą się do Polaków. Może dlatego, że im w historii nie podpadliśmy, a może dlatego, że wieloletni prezydent Grecji - Papandreu - miał matkę Polkę? W żadnym wypadku nie należy podawać się za Amerykanów - Grecy czują do nich wrogość. Wynika to z konieczności wstąpienia Grecji do NATO, poparcia USA dla inwazji Turcji na część Cypru, a także z przegranej rywalizacji Aten z Atlantą o organizację Igrzysk Olimpijskich w 1996 r. (w setną rocznicę I Igrzysk Olimpijskich ery nowożytnej, zapoczątkowanych w Atenach, w 1896 r.). Brytyjczyków i Niemców Grecy nie lubią za skradzione dzieła sztuki, Turków i Włochów za wieloletnią okupację ziem greckich. Ze względu na podobieństwo językowe jesteśmy w Grecji często brani za Rosjan, którzy ostatnio masowo przybywają do Hellady albo za Czechów, których też jest tam coraz więcej. Uzupełnienie: Jednak podpadliśmy ostatnio Grekom - odmawiając przyjęcia imigrantów, którzy masowo przez Grecję przybywali do Europy! Grecy związani z branżą turystyczną pomimo tego nadal uznają nas za pożądanych przybyszów. Nie wiem jednak jak bardzo zmieniło to stosunek zwykłych ludzi do turystów z Polski, ale znając Greków - może być różnie :( Generalnie Grecy są bardzo życzliwie nastawieni do innych ludzi - zarówno rodaków jak i obcokrajowców - tak turystów jak i imigrantów. Mimo, że ci ostatni bywają dla mieszkańców wysp leżących przy tureckim wybrzeżu prawdziwym utrapieniem, to wielokrotnie słyszałem i czytałem o wielkim poświęceniu mieszkańców w opiekowaniu się wycieńczonymi przybyszami docierającymi tam na łodziach i pontonach. I to jeszcze zanim miejscowe władze zdążyły pospieszyć im z pomocą. Bezpieczeństwo. Kiedy zaczęliśmy jeździć do Grecji, w pierwszych latach obecnego wieku, był to bezpieczny kraj, o bardzo niskiej przestępczości (kradzieże kieszonkowe to była zupełna rzadkość), więc chodząc po ulicach czuliśmy się swobodnie i bezpiecznie, nawet po zmroku. Niestety napływ ubogich emigrantów (głównie Albańczyków i Macedończyków) pod koniec ubiegłego i na początku obecnego wieku sprawił, że w dużych miastach (Ateny i Saloniki) obecnie już tak bezpiecznie nie jest. Mieszkańcy tych metropolii zamykają już na klucz mieszkania czy samochody - czego jeszcze kilkanaście lat temu nie robili. A zdarza się, że robią to również mieszkańcy mniejszych miast. Kradzieże kieszonkowe w zatłoczonym centrum Aten, zwłaszcza w pobliżu popularnych miejsc turystycznych (np. Plaka czy Monastiraki), albo w „gorszych” dzielnicach (np. okolice placu Omonia) są już na porządku dziennym. I nocnym - samotne przechadzki po zmroku, zwłaszcza z dobrym aparatem czy kamerą, wiążą się już z istotnym ryzykiem. Ale dla nas, Polaków - znających realia dużych polskich miast, nie jest to nic szczególnego. Po prostu trzeba i w Atenach, i w Salonikach zachować podobną ostrożność, jak np. w Warszawie czy Trójmieście. Tylko na prowincji, w tym na większości wysp greckich (poza tymi blisko sąsiadującymi z Turcją) jeszcze nadal jest bezpiecznie. W hotelach, w których nocowaliśmy, nie słyszeliśmy o żadnych przypadkach kradzieży, ale osobiście polecam, aby i tam nie zostawiać otwartych okien w pokoju czy niezamkniętego na klucz samochodu. A pozostawione na brzegu, podczas kąpieli w morzu, cenne przedmioty (komórki, aparaty itp.) warto mieć cały czas na oku. Ale bez przesady - my w każdym razie w takich miejscach czujemy się nadal bezpieczniej niż w Polsce. Natomiast osobną sprawą jest bezpieczeństwo „na froncie” masowej imigracji: na wyspach leżących przy zachodnim wybrzeżu Turcji - głównie Lesbos i Kos. Tam niestety tysiące koczujących na wybrzeżu przybyszów zniechęcają do poruszania się samodzielnie po okolicy. Podobnie jest na niektórych placach w Atenach. Ale mam nadzieję, że to problem przejściowy - kraje Unii zapewne wkrótce rozwiążą problem masowej imigracji i sytuacja również w Grecji wróci do normy. Zwiedzanie zabytków i fotografowanie. Przy zwiedzaniu kościołów i klasztorów prawosławnych (np. Meteory) obowiązuje „przyzwoity strój” - panowie długie spodnie, panie spódnice za kolana (czasem nie mogą mieć spodni - nawet długich!!), ramiona zakryte. Turyści w czasie upału chodzą zwykle swobodniej ubrani - konieczne jest wówczas ubranie się w „służbowe” okrycia, przypominające piżamki. Jest to bezpłatne, ale dość uciążliwe, a efekt na zdjęciach - komiczny. Do niektórych klasztorów (np. na półwyspie Athos) panie w ogóle nie mają wstępu. Zabronione jest robienie zdjęć we wnętrzu kościołów i klasztorów. W muzeach na ogół można robić zdjęcia, ale bez flesza. Czasem jednak trzeba wykupić dodatkowe zezwolenie. Uwagi te dotyczą również filmowania. Oprócz wielojęzycznych zakazów, zawsze są odpowiednie piktogramy. Nie wolno fotografować osób na tle starożytnych rzeźb. Przewodniczka nie za bardzo mogła mi wyjaśnić dlaczego. Z tego co zrozumiałem, to chyba dlatego, że były to obiekty kultu dawnych Greków. Tubylcy zwykle chętnie pozują do zdjęć, zwłaszcza w tradycyjnych wioskach, ale nie zaszkodzi wcześniej zapytać o zgodę. Czas. Czas w Grecji wyprzedza o 2 godziny czas Greenwich (GMT+2) i o 1 godzinę inne kraje europejskie, w tym Polskę (latem 3 godziny w stosunku do GMT). Zmiany czasu letniego na zimowy i odwrotnie następują tak, jak w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Na promach linii greckich obowiązuje czas grecki, nawet jeśli prom opuszcza dopiero Włochy. Natomiast w samolocie tradycyjnie już poleca się zaraz po zajęciu miejsc zmianę czasu na taki, jaki obowiązuje na lotnisku docelowym. Tradycyjnie w Grecji, podobnie jak w innych krajach basenu Morza Śródziemnego, we wczesnych godzinach popołudniowych w sezonie letnim (kwiecień-wrzesień) obowiązuje SJESTA. To trwająca około trzech godzin „święta” przerwa na odpoczynek i drzemkę, zwykle w godzinach od 14:30 do 17:30. Ruch na ulicach w tym czasie zamiera, a większość instytucji oraz sklepów (patrz wyjątki poniżej) jest wówczas zamknięta. Ponieważ sjesta jest traktowana równie poważnie jak cisza nocna (23:00-7:00), jej skrajne naruszanie (np. uciążliwe, długotrwałe hałasy) może się skończyć wizytą policjanta. Zakupy. W stolicy jest drożej niż na prowincji - jak w każdym kraju. Na bazarach, straganach i w przylegających do nich małych sklepikach można się z powodzeniem targować; w dużych sklepach nie ma to sensu. Bardzo tanie są zakupy w małych (często rodzinnych) marketach. Np. w Tolo ceny były w takim sklepie bardzo niskie, niższe nawet niż w sklepie wolnocłowym w porcie. Wszelkie widokówki i foldery są znacznie droższe tuż obok miejsc zabytkowych, niż np. w pobliskich miejscowościach. Jeśli chodzi o godziny otwarcia sklepów, to nie ma tu sztywnych reguł. Generalnie latem wszystkie sklepy otwarte są od poniedziałku do soboty w następujących godzinach: poniedziałki, środy i soboty - od 8:30 do 14:00, wtorki, czwartki i piątki - od 8:30 do 13:30 i od 17:00 do 20:30. Zastanawiałem się, dlaczego trzy razy w tygodniu sklepy są czynne tylko do południa, a po południu są zamknięte. Podobno z lenistwa :-) Poniedziałek to tuż po weekendzie więc jeszcze im się nie chce pracować długo, w środę to środek tygodnia, więc już marzą o weekendzie, a sobota to już weekend i też otwierają tylko do południa. Coś w tym jest.... Jednak w sezonie (zwłaszcza w miejscowościach związanych z turystyką) handlowcy często rezygnują z przerwy południowej i zamykają sklepy dopiero o północy. W niedziele sklepy są generalnie nieczynne, ale z tych samych względów, co podane poprzednio, czasem są czynne od rana do 13:00-14:00. Supermarkety i domy towarowe są czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8:30 - 20:00, a w soboty do 18:30. Urzędy otwarte są zazwyczaj tylko do 13:30-14:00 i czasem tylko od wtorku do piątku. Posiłki. Osobom, które chcą zapoznać się ze smaczną kuchnią grecką polecam korzystanie z tawern. W Polsce tą nazwą określa się lokale serwujące głównie potrawy rybne. W Grecji jest to podstawowy rodzaj lokali gastronomicznych, odpowiadający naszym małym restauracjom, karczmom czy zajazdom. W odróżnieniu od hoteli, w których „pod klienta” serwowane są dania kontynentalne, a greckie niejako dodatkowo, w tawernach spotyka się prawie wyłącznie lokalne potrawy. Oparte są one głównie na baraninie i jagnięcinie (czasem króliku), owocach morza i rybach. Do tego podaje się różnorodne sałatki, często z serem typu „feta” czy oliwkami (przeważnie z pestkami!) oraz sos tzatziki (czytaj: cacyki). To coś w rodzaju mizerii z drobno utartych ogórków, ale nie w śmietanie tylko gęstym jogurcie, z dodatkiem czosnku, kopru, pieprzu oraz octu winnego i oliwy - to mój ulubiony dodatek do posiłków w Grecji. Z najbardziej popularnych potraw greckich polecam: mussaka (zapiekane bakłażany z mięsem i sosem beszamelowym), pasticio (makaron rurki zapiekany z mięsem i beszamelem), gemista (nadziewane ryżem pomidory i papryki), outzoukakia (mielone pulpety w sosie pomidorowym, podawane z ryżem), souvlaki (różne odmiany mięsa wieprzowego z warzywami podawane albo w picie albo na patyku jak szaszłyk). Najpopularniejszą (bo i najłatwiejszą do zrobienia) surówką jest choriatiki czyli „sałatka wiejska”, w Polsce znana jako „sałatka grecka”, czyli grubo pokrojone: ogórki, pomidory, czerwona cebula, czarne oliwki (czasem jeszcze papryka) i ser feta (plaster). To wszystko przyprawione jest oliwą z oliwek, oregano, solą i pieprzem. Grecy zwykle nie jedzą lunchu czy obiadu - główny posiłek dnia to obfita kolacja. Jednak ze względu na upodobania turystów, taki posiłek serwowany jest już od pory obiadowej (15-16) do późnego wieczora. Taki obiad czy obiadokolacja w tawernie dla jednej osoby kosztuje zwykle ok. 10-15€ (bez napojów). Grecy lubią jeść mięso, choć zwykle nie stać ich aby je jeść na codzień w dużych ilościach - przeważnie więc są to potrawy warzywne lub rybne z niewielkim dodatkiem mięsa. Jednak dla gości, zwłaszcza z zagranicy, zawsze znajdą mięso, więc stąd powszechna opinia, że tak wygląda codzienny posiłek. Nie uznają jednak diet wegańskich czy wegetariańskich, a do wielu dań (nawet do ziemniaków czy spaghetti) jedzą chleb. Jedzenie ze wspólnego talerza części potraw ( sałatek) jest głęboko zakorzenioną tradycją. Można uznać, że nakładanie sobie na swój własny talerz, na przykład „greckiej sałatki” czy tzatzików, jest w rozumieniu Greków faux pas. Natomiast jeśli chodzi o napoje w Grecji, to do posiłku pija się zwykle wino lub wodę, a rozrywkowo: kawę „po grecku” (u nas znaną jako „po turecku”) i anyżową wódkę ouzo (zwłaszcza latem). Jednak najpopularniejszym wśród Greków napojem wysokoprocentowym jest tsipouro (raki lub tsikoudia na Krecie), choć nie łatwo go kupić, bo nie jest produkowany przez duże firmy, tylko lokalnie - jako „bimber”. (Czasem jest aromatyzowany anyżem i smakuje podobnie do ouzo.) Charakterystyczna, choć mniej popularna, jest też grecka brandy z dodatkiem wina - metaxa. Niezwykle popularna, głównie wśród młodych Greków i zagranicznych turystów, jest mrożona kawa frappé - stosunkowo nowy „wynalazek”. Polecam również sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy (ok. 10 na szklankę) i nie należy się sugerować tym, że pomarańcze, z których się go robi są „brzydkie”, z zielonkawymi plamami - sok na pewno będzie pyszny i słodki. Urządzenia elektryczne. Gniazdka sieciowe w Grecji są na takie samo napięcie jak w Polsce - 230V. Jednak nieco różnią się budową, bo jest to typ zwany czasem „niemieckim”. Rozstaw otworów w gniazdku jest taki sam jak u nas, jednak u góry i na dole znajdują się wypustki uziemiające (zamiast bolca). Nie ma więc problemu z włożeniem płaskich wtyczek, jednak okrągłe, bez wycięć na wypustki uziemiające, raczej nie wejdą. Dodatkowo może być problem z włożeniem wtyczki o grubych bolcach. Toalety. To moim zdaniem dość śmieszne, ale w większości toalet, czy to w obiektach zabytkowych, czy w hotelach, istnieją rysunki lub napisy nakazujące wyrzucać użyty papier toaletowy do kosza na śmieci, a nie do muszli. Podobno winne temu są rury kanalizacyjne o małych przekrojach. Można sobie wyobrazić jakie to niewygodne i przede wszystkim jak z takich koszy śmierdzi. Sądzę, że większość turystów omija ten nakaz, podobnie jak niektórzy Grecy, z którymi o tym rozmawiałem. Nowoczesne hotele są już przeważnie pozbawione tego mankamentu. Palenie tytoniu. Grecy przodują wśród krajów europejskich w paleniu - nadal pali tam niemal 40% obywateli. Dla osób tak jak ja, nie znoszących dymu tytoniowego, to prawdziwy problem. Grecy palą wszędzie: w sklepach, restauracjach, tawernach, autobusach. Nawet kierowca autokaru, który wiózł nas do Salonik, palił całą drogę (na szczęście przy otwartym oknie), ale także tankował paliwo z papierosem w ustach. Pewną poprawę miało dać wdrożenie unijnych zakazów palenia, które zaczęto wprowadzać w życie od 2009 r. Zakazem palenia objęto większość instytucji publicznych, lokale gastronomiczne czy środki transportu. Ale szybko zaczęto łagodzić zakazy, wprowadzając wyjątki, zwłaszcza w lokalach gastronomicznych, gdzie i tak zakaz nie był przestrzegany. Z czasem ustalono, że większe lokale mogą wydzielać część dla niepalących, płacąc od jej powierzchni specjalną opłatę. Właściciele małych lokali, których powierzchnia nie przekracza 70 m² decydują sami, czy można tam palić czy nie. W pojazdach publicznych nie zezwala się na palenie, jeśli podróżują nimi dzieci poniżej 12 roku życia. Jednak i te złagodzone przepisy nie były za bardzo egzekwowane (może jedynie w urzędach), pomimo potencjalnie wysokich kar, więc sytuacja nie uległa widocznej poprawie. Jest jednak na to kolejna szansa - w połowie 2019 roku rząd w Atenach zaapelował do władz lokalnych o „ścisłe przestrzeganie” ustawy antynikotynowej i podobno pierwsze rezultaty są widoczne... Waluta i płacenie. Walutą Grecji od 1 stycznia 2002 r. jest euro, zastępujące narodową walutę - drachmę. Kurs drachmy do euro był pod koniec 2001 r. „sztywny”: 1 euro = 340,75 drachm (1 zł ≈ 100 drachm). Podczas
Grecja to jeden z najpopularniejszych kierunków turystycznych świata. Co roku kolebkę zachodniej cywilizacji odwiedza kilkadziesiąt milionów osób. W bagażu nie może zabraknąć różnych urządzeń typu ładowarki do telefonów i aparatów fotograficznych – przed wyjazdem należy upewnić się, czy w Grecji da się je bez problemu podłączyć do prądu. Napięcie w gniazdkach sieciowych w Grecji jest takie same, jak w Polsce – czyli 230 V. Gniazdka różnią się jednak budową. Rozstaw otworów jest co prawda identyczny, ale zamiast bolca na górze i na dole znajdują się wypustki uziemiające. Z podpięciem płaskiej wtyczki nie będzie zatem kłopotu. Trudności mogą się pojawić w przypadku wtyczek okrągłych. O ile nowoczesne modele można na ogół wetknąć w Grecji do gniazdka, o tyle okrągłe starszego typu nie wchodzą (podobnie jak wtyczki wyposażone w grubsze bolce). Z tego względu najlepszym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w odpowiednią przejściówkę – zwłaszcza, jeśli zabieramy urządzenie bez płaskiej wtyczki, np. suszarkę.
Na świecie jest używanych wiele różnych standardów gniazd elektrycznych i wtyczek elektrycznych, mamy tu szeroki wybór i przegląd. W zależności od tego w jakim kraju się znajdujemy, możemy spotkać się z różnymi standardami przyłączy elektrycznych, czyli wtyczek elektrycznych i gniazd elektrycznych. Do tego w różnych krajach używane są różne napięcia elektryczne [V], a prąd płynący w obwodach elektrycznych może mieć różną częstotliwość [Hz]. Zgodnie z wytycznymi Międzynarodowej Komisji Elektrotechnicznej (International Electrotechnical Commission), rodzaje gniazd i wtyczek elektrycznych są oznakowane literami od A do O, więc oficjalne typy gniazd i wtyczek elektrycznych, to: A, B, C, D, E, F, G, H, I, J, K, L, M, N, O. Dlatego przed wyjazdem do danego państwa, warto sprawdzić, czy żeby skorzystać z suszarki do włosów lub golarki lub po prostu mieć możliwość podłączenia ładowarki do naszego smartfona, nie powinniśmy czasami zaopatrzyć się w stosowny adapter (przejściówkę) aby swobodnie podłączyć nasze urządzenie do sieci elektrycznej (oczywiście jeśli wartość napięcia i częstotliwość jest taka sama jak w Polsce) lub w transformator zmieniający wartość napięcia na inne. Niemniej warto zauważyć, że niektóre urządzenia mają możliwość przełączenia napięcia zasilania, na przykład z 230 V na 120 V lub możemy się spotkać z przyjaznym podejściem do innych standardów niż lokalne i w hotelu zastać gniazdka elektryczne ze znanym nam w Polsce standardem 230 V i gniazdkami typu C i E. Ze względu na brak jednolitej standaryzacji w zakresie wielkości napięcia elektrycznego i częstotliwości prądu elektrycznego, na przeciw użytkownikom wyszli również producenci zasilaczy elektrycznych, dzięki czemu duża część tych urządzeń pracuje w zakresie napięć od 100V do 240V praz niezależnie od tego czy częstotliwość płynącego prądu wynosi 50Hz czy 60Hz. Zobacz w podziale na: Państwa w których używa się wtyczki typu A Państwa w których używa się wtyczki typu B Państwa w których używa się wtyczki typu C Państwa w których używa się wtyczki typu D Państwa w których używa się wtyczki typu E Państwa w których używa się wtyczki typu F Państwa w których używa się wtyczki typu G Państwa w których używa się wtyczki typu H Państwa w których używa się wtyczki typu I Państwa w których używa się wtyczki typu J Państwa w których używa się wtyczki typu K Państwa w których używa się wtyczki typu L Państwa w których używa się wtyczki typu M Państwa w których używa się wtyczki typu N Państwa w których używa się wtyczki typu O W poniższej tabeli znajdują się informacje w jakim państwie możemy się spotkać z jaką wartością napięcia i częstotliwością prądu oraz jakiego rodzaju wtyczek i gniazdek używa się na co dzień w tym kraju. Państwo / terytorium Napięcie Częstotliwość Typ wtyczki / gniazda Afganistan 220 V 50 Hz C, F Alaska (USA) 120 V 60 Hz A, B Albania 230 V 50 Hz C, F Algieria 230 V 50 Hz C, F Andora 230 V 50 Hz C, F Angola 220 V 50 Hz C Anguilla - wyspa 110 V 60 Hz A Antigua i Barbuda 230 V 60 Hz A, B Antyle Holenderskie 127 V, 220 V 50 Hz A, B, C, F Arabia Saudyjska 220 V, 230 V 60 Hz G Argentyna 220 V 50 Hz C, I Armenia 230 V 50 Hz C, F Aruba 127 V 60 Hz A, B, F Australia 240 V 50 Hz I Austria 230 V 50 Hz C, F Azerbejdżan 220 V 50 Hz C, F Bahamy - wyspy 120 V 60 Hz A, B Bahrajn 230 V 50 Hz G Bangladesz 220 V 50 Hz C, D, G, K Barbados 115 V 50 Hz A, B Belgia 230 V 50 Hz C, E Belize 110 V, 220 V 60 Hz A, B, G Benin 220 V 50 Hz C, E Bermudy - wyspy 120 V 60 Hz A, B Bhutan 230 V 50 Hz C, D, F, G, M Białoruś 220 V 50 Hz C, F Boliwia 115 V, 230 V 50 Hz A, C Bonaire - wyspa 127 V 50 Hz A, B Bośnia i Hercegowina 230 V 50 Hz C, F Botswana 230 V 50 Hz D, G, M Brazylia 127 V, 220 V 60 Hz C, N Brunei 240 V 50 Hz G Brytyjskie Wyspy Dziewicze 110 V 60 Hz A, B Bułgaria 230 V 50 Hz C, F Burkina Faso 220 V 50 Hz C, E Burundi 220 V 50 Hz C, E Chile 220 V 50 Hz C, L Chiny 220 V 50 Hz A, C, I Chorwacja 230 V 50 Hz C, F Curacao - wyspa 127 V 50 Hz A, B Cypr 240 V 50 Hz G Czad 220 V 50 Hz C, D, E, F Czarnogóra 230 V 50 Hz C, F Czechy 230 V 50 Hz C, E Dania 230 V 50 Hz C, F, E, K Demokratyczna Republika Konga 220 V 50 Hz C, D, E Diego Garcia brak danych brak danych brak danych Dominika 230 V 50 Hz D, G Dominikana 110 V 60 Hz A, B Dżibuti 220 V 50 Hz C, E Egipt 220 V 50 Hz C, F Ekwador 120 V 60 Hz A, B Erytrea 230 V 50 Hz C, L Estonia 230 V 50 Hz C, F Etiopia 220 V 50 Hz C, E, F, L Falklandy - wyspy 240 V 50 Hz G Fidżi 240 V 50 Hz I Filipiny 220 V 60 Hz A, B, C Finlandia 230 V 50 Hz C, F Francja 230 V 50 Hz C, E Gabon 220 V 50 Hz C Gambia 230 V 50 Hz G Ghana 230 V 50 Hz D, G Gibraltar 240 V 50 Hz C, G Grecja 230 V 50 Hz C, F Grenada 230 V 50 Hz G Grenlandia 230 V 50 Hz C, F, E, K Gruzja 220 V 50 Hz C, F Guam 110 V 60 Hz A, B Guernsey - wyspa 230 V 50 Hz G Gujana 240 V 60 Hz A, B, D, G Gujana Francuska 220 V 50 Hz C, D, E Gwadelupa - wyspa 230 V 50 Hz C, D, E Gwatemala 120 V 60 Hz A, B Gwinea 220 V 50 Hz C, F, K Gwinea - Bissau 220 V 50 Hz C Gwinea Równikowa 220 V 50 Hz C, E Haiti 110 V 60 Hz A, B Hawaje 120 V 60 Hz A, B Hiszpania 230 V 50 Hz C, F Holandia 230 V 50 Hz C, F Honduras 110 V 60 Hz A, B Hong Kong 220 V 50 Hz G, D Indie 230 V 50 Hz C, D, M Indonezja 110 V, 220 V 50 Hz C, F Irak 230 V 50 Hz C, D, G Iran 220 V 50 Hz C, F Irlandia 230 V 50 Hz G Islandia 230 V 50 Hz C, F Izrael 230 V 50 Hz C, H, M Jamajka 110 V 50 Hz A, B Japonia 100 V 50 Hz, 60 Hz A, B Jemen 230 V 50 Hz A, D, G Jersey - wyspa 230 V 50 Hz G Jordania 230 V 50 Hz B, C, D, F, G, J Kajmany - wyspy 120 V 60 Hz A, B Kambodża 230 V 50 Hz A, C, G Kamerun 220 V 50 Hz C, E Kanada 120 V 60 Hz A, B Kanaryjskie Wyspy 230 V 50 Hz C, E, F Katar 240 V 50 Hz D, G Kazachstan 220 V 50 Hz C, F Kenia 240 V 50 Hz G Kirgistan 220 V 50 Hz C, F Kiribati 240 V 50 Hz I Kolumbia 110 V 60 Hz A, B Komory 220 V 50 Hz C, E Kongo 230 V 50 Hz C, E Korea Południowa 220 V 60 Hz C, F Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna 220 V, 110 V 50 Hz, 60 Hz A, C, F Kosowo 230 V 50 Hz C, F Kostaryka 120 V 60 Hz A, B Kuba 110 V 60 Hz A, B Kuwejt 240 V 50 Hz C, G, M Laos 230 V 50 Hz A, B, C, E, F Lesotho 220 V 50 Hz M Liban 220 V 50 Hz A, B, C, D, G Liberia 120 V, 220 V 50 Hz, 60 Hz A, B, C, E, F Libia 127 V, 230 V 50 Hz C, D, F, L Liechtenstein 230 V 50 Hz C, J Litwa 220 V 50 Hz C, F Luksemburg 230 V 50 Hz C, F Łotwa 230 V 50 Hz C, F Macedonia 230 V 50 Hz C, F Madagaskar 127 V, 220 V 50 Hz C, D, E, J, K Majotta (wyspa francuska) 230 V 50 Hz C, E, F Makau 220 V 50 Hz D, M, G, F Malawi 230 V 50 Hz G Malediwy 230 V 50 Hz A, C, D, G, J, K, L Malezja 240 V 50 Hz A, C, G, M Mali 220 V 50 Hz C, E Malta 230 V 50 Hz G Mariany Północne 120 V 60 Hz A, B Maroko 127 V, 220 V 50 Hz C, E Marshalla Wyspy 120 V 60 Hz A, B Martynika - wyspa 220 V 50 Hz C, D, E Mauretania 220 V 50 Hz C Mauritius 230 V 50 Hz C, G Meksyk 127 V 60 Hz A, B Mikronezja 120 V 60 Hz A, B Mjanma (Birma) 230 V 50 Hz C, D, F, G Mołdawia 220 V 50 Hz C, F Monako 230 V 50 Hz C, D, E, F Mongolia 220 V 50 Hz C, E Montserrat - wyspa 230 V 60 Hz A, B Mozambik 220 V 50 Hz C, F, M Namibia 220 V 50 Hz D, M Nauru 240 V 50 Hz I Nepal 230 V 50 Hz C, D, M Niemcy 230 V 50 Hz C, F Niger 220 V 50 Hz A, B, C, D, E, F Nigeria 230 V 50 Hz D, G Nikaragua 120 V 60 Hz A, B Niue 230 V 50 Hz I Norfolk Wyspa 230 V 50 Hz I Norwegia 230 V 50 Hz C, F Nowa Kaledonia 220 V 50 Hz C, F Nowa Zelandia 230 V 50 Hz I Oman 240 V 50 Hz C, G Owcze Wyspy 230 V 50 Hz C, F, E, K Pakistan 230 V 50 Hz C, D, G, M Palau 120 V 60 Hz A, B Palestyna brak danych brak danych brak danych Panama 110 V 60 Hz A, B Papua Nowa Gwinea 240 V 50 Hz I Paragwaj 220 V 50 Hz C Peru 220 V 60 Hz A, B, C Polinezja Francuska 110 V, 220 V 60 Hz A, B, C, E, F Polska 230 V 50 Hz C, E Portoryko 120 V 60 Hz A, B Portugalia 230 V 50 Hz C, F Republika Południowej Afryki 230 V 50 Hz C, D, M, N Republika Środkowoafrykańska 220 V 50 Hz C, E Reunion 220 V 50 Hz E Rosja 220 V 50 Hz C, F Rumunia 230 V 50 Hz C, F Rwanda 230 V 50 Hz C, J Saba - wyspa 127 V 50 Hz A, B Sahara Zachodnia brak danych brak danych brak danych Saint Kitts and Nevis (Sain Christopher i Nevis) 230 V 60 Hz A, B, D, G Saint Lucia 240 V 50 Hz G Saint Martin - wyspa 120 V, 220 V 60 Hz C, F Saint Vincent i Grenadyny - wyspy 230 V 50 Hz A, C, E, G, I, K Salomona Wyspy 220 V 50 Hz I, G Salwador 115 V 60 Hz A, B Samoa 230 V 50 Hz I Samoa Amerykańskie 120 V 60 Hz A, B, F, I San Marino 230 V 50 Hz C, F, L Senegal 230 V 50 Hz C, D, E, K Serbia 230 V 50 Hz C, F Seszele 240 V 50 Hz G Sierra Leone 230 V 50 Hz D, G Singapur 230 V 50 Hz C, G, M Sint Eustatius - wyspa 127 V 50 Hz A, B Sint Maarten - terytorium 120 V 60 Hz A, B Słowacja 230 V 50 Hz C, E Słowenia 230 V 50 Hz C, F Somalia 220 V 50 Hz C Sri Lanka 230 V 50 Hz D, M, G Stany Zjednoczone Ameryki (USA) 120 V 60 Hz A, B Suazi 230 V 50 Hz M Sudan 230 V 50 Hz C, D Sudan Południowy 230 V 50 Hz C, D Surinam 127 V 60 Hz C, F Svalbard i Jan Mayen brak danych brak danych brak danych Syria 220 V 50 Hz C, E, L Szwajcaria 230 V 50 Hz C, J Szwecja 230 V 50 Hz C, F Świętego Bartłomieja - wyspa brak danych brak danych brak danych Świętego Piotra i Mikeleona Wyspy 230 V 50 Hz E Świętego Tomasza i Książęca Wyspy 220 V 50 Hz C, F Świętej Heleny Wyspa 220-240 V 50 Hz G Tadżykistan 220 V 50 Hz C, F, I Tajlandia 220 V 50 Hz A, B, C, F, O Tajwan 110 V 60 Hz A, B Tanzania 230 V 50 Hz D, G Timor Wschodni 220 V 50 Hz C, E, F, I Togo 220 V 50 Hz C Tokelau - wyspy 230 V 50 Hz I Tonga 240 V 50 Hz I Tristan da Cunha Wyspa 220-240 V 50 Hz G Trynidad i Tobago 115 V 60 Hz A, B Tunezja 230 V 50 Hz C, E Turcja 220 V 50 Hz C, F Turkmenistan 220 V 50 Hz B, C, F Tursk i Caicos (wyspy) 120 V 60 Hz A, B Tuvalu 220 V 50 Hz I Uganda 240 V 50 Hz G Ukraina 220 V 50 Hz C, F Urugwaj 230 V 50 Hz C, F, I, L Uzbekistan 220 V 50 Hz C, I Vanuatu 220 V 50 Hz C, G, I Wallis i Futuna - wyspy 220 V 50 Hz C, E, F Watykan 230 V 50 Hz C, F, L Wenezuela 120 V 60 Hz A, B Węgry 230 V 50 Hz C, F Wielka Brytania 230 V 50 Hz G Wietnam 220 V 50 Hz A, C, F Włochy 230 V 50 Hz C, F, L Wniebowstąpienia Wyspa 220-240 V 50 Hz G Wybrzeże Kości Słoniowej 230 V 50 Hz C, E Wyspa Bożego Narodzenia 240 V 50 Hz I Wyspa Man 240 V 50 Hz C, G Wyspy Cooka 240 V 50 Hz I Wyspy Dziewicze - Stany Zjedn. Am. Płn. (USA) 110 V 60 Hz A, B Wyspy Kokosowe 240 V 50 Hz I Wyspy Pitcairn 230 V 50 Hz I Zambia 230 V 50 Hz C, D, G Zielonego Przylądka Wyspy 220 V 50 Hz C, F Zimbabwe 220 V 50 Hz D, G Zjednoczone Emiraty Arabskie 230 V 50 Hz D, G
Gniazdka elektryczne to element niezbędny w każdym domu, któremu nie poświęcamy zbyt dużo uwagi. Najczęściej nie zastanawiamy się nad sposobem ich rozmieszczenia ani też nad ilością, w efekcie czego, aby podłączyć wszystkie potrzebne sprzęty, posiłkujemy się rozdzielnikami czy przedłużaczami. Podobnie wygląda kwestia estetyki. Nie musimy wybierać standardowych, białych gniazdek, ponieważ na rynku bez problemu znajdziemy gniazdka elektryczne nowoczesne, które mogą okazać się świetną ozdobą. Sprawdź, jaki rodzaj gniazdek wybrać i w jaki sposób rozmieścić je w swoim domu. Po zakupie projektu domu warto wstępnie rozplanować rozmieszczenie mebli oraz sporządzić listę sprzętów, które będą potrzebowały stałego dostępu do prądu. W znacznym stopniu ułatwi nam to proces ulokowania gniazdek, przed całkowitym wykończeniem ścian w naszym domu. Gniazdka elektryczne — rodzaje gniazdek elektrycznych W sklepie budowlanym bez trudu znajdziesz mnóstwo różnych gniazdek elektrycznych. Od tych standardowych, przez gniazdka elektryczne czarne, kończąc na poczwórnych, kolorowych. Najważniejsze, aby wybierając konkretne gniazdko elektryczne, dopasować je do swoich potrzeb. Oto lista najważniejszych kontaktów, które przydadzą się w domu: standardowe gniazda pojedyncze, gniazdka elektryczne podwójne, gniazdka z uziemieniem (bolcem) – służą do podłączania urządzeń o większej mocy takich jak: sprzęt RTV, AGD, komputer lub elektronarzędzia, gniazdka bez uziemienia – aktualnie nie są już polecane, choćby ze względu na to, że większość urządzeń ma wtyczki przystosowane do bolców; warto jednak mieć w domu kilka takich zwykłych gniazd, które przydają się do podłączania prostych urządzeń o niskim poborze mocy np. ładowarek do telefonów, gniazda hermetyczne (także z klapką bryzgoszczelną) – są to specjalne kontakty do łazienek, garaży i piwnic, które są zabezpieczone przed wodą i wilgocią, gniazda zewnętrzne – są odporne na wodę, promienie słoneczne, mróz oraz kurz, dlatego świetnie nadają się np. na taras, gniazdka z przesłoną styków – polecane do pokojów dziecięcych, ponieważ maluchy nie są w stanie włożyć do otworów żadnych przedmiotów, co mogłoby spowodować porażenie prądem lub zwarcie. Oprócz standardowych kontaktów wtyczkowych w domach stosuje się także inne rodzaje gniazdek wspomniane wyżej gniazda USB, gniazda telewizyjne, telefoniczne, czy światłowodowe. W ofercie sklepów budowlanych z powodzeniem można znaleźć wymienione wyżej gniazda w różnej konfiguracji np. gniazdka elektryczne potrójne czy gniazdka elektryczne poczwórne. Nie bez znaczenia jest też kolor samych kontaktów. Urządzając pokój dla dziecka, warto pokusić się o zakup gniazdka kolorystycznie pasującego do tapety czy wystroju, np. w kolorze zielonym, czerwonym czy żółtym, a w pozostałej części domu, jeśli urządzony jest w stylu nowoczesnym, zamontować gniazdka elektryczne szare lub czarne. Polecamy także: Jak rozprowadzić kable antenowe w domu? Gniazdka elektryczne nowoczesne — czym są? Nowoczesne gniazdka elektryczne z całą pewnością przyciągają swoją estetyką, która znacząco odbiega od standardowych kontaktów. Najczęściej są to gniazdka elektryczne szklane, wykonane z hartowanego szkła, odpornego na zarysowania i mogą występować zarówno w białym, szarym, czarnym, jak i złotym kolorze. Jednak mimo znaczących różnic w wyglądzie, gniazdka elektryczne nowoczesne szklane potrafią też dostarczyć prąd urządzeniom za pomocą kabla USB lub wyposażone są możliwość sterowania za pomocą pilota. Gniazdka elektryczne z USB wyglądają bardzo podobnie jak tradycyjne kontakty, jednak mają jedno lub dwa dodatkowe miejsca na podłączenie kabla USB. Dzięki temu bez problemu podładujesz telefon, laptop, ale też radio cyfrowe, czytnik e-booków czy nawet odkurzacz. W ofercie sklepów można znaleźć też samo gniazdko z USB, do którego nie podłączysz standardowej wtyczki. Zaskakujące mogą być też gniazdka elektryczne na pilota. To rozwiązanie sprawia, że kontakt wyposażony jest w moduł WiFi, który umożliwia połączenie oraz sterowanie pilotem lub telefonem komórkowym. Takie gniazdka elektryczne mają wbudowane zabezpieczenia, które chronią zarówno dzieci, jak i zwierzęta przed przypadkowym kontaktem z elektrycznością. Wśród nietradycyjnych kontaktów możemy też znaleźć gniazdka elektryczne nowoczesne natynkowe. Ten rodzaj gniazdek bez problemu zamontujesz na powierzchni elewacji bez potrzeby wiercenia i prowadzenia przewodów elektrycznych w ścianie. Gniazdka elektryczne — jak rozmieścić gniazdka w domu? O tym, jak rozmieścić gniazdka w domu, należy pomyśleć już w czasie jego budowy lub remontu. W nowo powstającym budynku instalację elektryczną zazwyczaj układa się, po osiągnięciu stanu surowego zamkniętego. Późniejsza zmiana planów będzie wymagała ingerencji w konstrukcję ścian, dlatego ewentualne modyfikacje, warto zostawić sobie do pierwszego, poważniejszego remontu. Jak rozplanować gniazdka w domu? Rozmieszczenie gniazdek i włączników w poszczególnych pomieszczeniach warto przemyśleć samodzielnie jednak finalną pracę powierzyć fachowcom elektrykom. Niesamowicie pomocna można okazać się wizja aranżacji wnętrza oraz lista urządzeń, które planujesz podpiąć w mieszkaniu do sieci elektrycznej. Zastanawiasz się jednak jak rozmieścić gniazdka elektryczne i zaplanować oświetlenie w domu? Najwygodniej zrobić to na planie wnętrza, choćby narysowanym odręcznie – na nim wygodnie zaznaczysz wszystkie elementy i łatwo dokonasz korekty. Rozmieszczenie oświetlenia jest stosunkowo proste – musisz jedynie zastanowić się, gdzie umieścić lampy sufitowe, a gdzie plafony i kinkiety ścienne, czy listwy. Te ostatnie najczęściej stosujemy w kuchniach i łazienkach, ale być może planujesz w domu garderobę lub marzy Ci się niebanalne oświetlenie salonu. Weź także pod uwagę lampy stojące, które będą potrzebowały dostępu do gniazdek. Włączniki do światła standardowo umieszcza się w pobliżu drzwi – zwróć uwagę, aby znalazły się po stronie otwarcia skrzydła – wtedy będziesz miał do nich ułatwiony dostęp. Jeśli w dalszym ciągu zastanawiasz się jak rozmieścić kontakty w domu, dokładnie ustal poniższe kwestie: jakie urządzenia elektryczne będą używane w mieszkaniu (weź pod uwagę duży sprzęt RTV i AGD, komputery, lampy, a także drobne urządzenia, używana okazjonalnie), w jakich pomieszczeniach będą podłączone poszczególne urządzenia, gdzie będą umieszczone meble (gniazdka za meblami nie będą funkcjonalne). Na tej podstawie łatwo określisz umiejscowienie gniazd elektrycznych i ich liczbę w każdym pomieszczeniu. Sprawdź także: Oświetlenie kuchni - jak prawidłowo rozplanować oświetlenie w kuchni? Jak podłączyć dwa gniazdka elektryczne? O tym, że prawidłowe rozmieszczenie gniazdek w domu jest niesamowicie ważne, z całą pewnością już wiesz. Teraz czas na pytanie: jak montować gniazdka elektryczne oraz — dla zaawansowanych — jak połączyć dwa gniazdka elektryczne na jednym kablu? Z reguły mówi się, że jedno gniazdko powinno się równać jednemu kablowi. W praktyce można podłączyć dwa gniazdka, ale jest to bardzo skomplikowane i wymaga pracy fachowca. Jak łączyć gniazdka elektryczne — standardowe gniazdko ma trzy kable — neutralny, fazowy i ochronny. Ochronny (najczęściej w kolorze zielono-żółtym) podłączamy do prawej części gniazdka, fazowy do lewej, a neutralny (niebieski) do uziemienia. Na jakiej wysokości gniazdka elektryczne najlepiej montować? Rozmieszczenie gniazdek na odpowiednią wysokość w dużej mierze zależy od pomieszczenia. W pokoju dziennym czy salonie, gniazdka elektryczne powinny być zamontowane nad podłogą na poziomie około 20-30 cm. Na jakiej wysokości gniazdka elektryczne w kuchni powinny być zamontowane? To miejsce jest specyficzne i od tego, gdzie zamontujemy kontakt, zależy, chociażby wysokość, na której znajduje się blat. Wtedy należy zamontować gniazdko bezpośrednio nad nim. W innej sytuacji podłączenie gniazdka powinno odbyć się na ścianie w wysokości około 30 - 100 cm od podłogi dla lodówki oraz 30 - 50 cm dla kuchenki lub zmywarki. Zastanawiasz się także na jakiej wysokości gniazdka elektryczne w łazience? W tym pomieszczeniu wysokość montażu gniazd należy dopasować do konkretnego miejsca. Przy pralce kontakt może znajdować około 20 cm nad urządzeniem, natomiast koło lustra na wysokości około 140 cm nad podłogą. W przypadku gniazdek elektrycznych, i tego na jakiej wysokości powinny się znaleźć, warto pamiętać o tym, że kontakty nie mogą być umieszczone zbyt blisko podłogi, zwłaszcza w takich pomieszczeniach jak łazienka czy kuchnia. Tutaj wyjątkowo łatwo zachlapać podłogę, a tym samym uszkodzić kontakty. Gniazdka elektryczne w kuchni — przepisy Gniazdka elektryczne w kuchni: przepisy — nie istnieją żadne sztywne zasady, które mówią o tym, w jakich miejscach powinny znaleźć się gniazdka elektryczne w kuchni. Na próżno więc szukać takich informacji w internecie, jednak bez problemu dowiemy się, ile ich powinno być oraz na jakiej wysokości gniazdka elektryczne w kuchni sprawdzą się najlepiej. Gniazdka elektryczne do kuchni w większości powinny mieć tzw. bolec, czyli uziemienie, ponieważ do nich zostaną podłączone sprzęty AGD, takie jak: lodówka, piekarnik czy zmywarka. Planując rozmieszczenie gniazdek, warto wziąć pod uwagę również fakt, że w tym pomieszczeniu regularnie używamy drobnych urządzeń takich jak mikser, sokowirówka czy blender, które również korzystają z prądu. W tym wypadku najlepiej sprawdzą się gniazdka elektryczne na blat kuchenny, najlepiej w ilości od 3 do 4 sztuk. Planując rozmieszczanie gniazdek elektrycznych w kuchni, aranżacje mogą być naprawdę rozmaite. Jak już wspominaliśmy wcześniej, nowoczesne gniazdka elektryczne mogą mieć dobry design i stanowić tym samym świetną dekorację danego pomieszczenia. Bez problemu więc znajdziemy te wykonane ze szkła, drewna czy aluminium. Nietypowym sposobem na wyeksponowanie, a raczej ukrycie kontaktów są gniazdka elektryczne w kuchni podszafkowe, które powinny zostać podłączone w miejscach, gdzie najczęściej gotujesz, blendujesz czy przyrządzasz soki. Gniazdka elektryczne w łazienkach — przepisy Gniazdka elektryczne w łazienkach są tak samo przydatne, jak w kuchni. Tutaj korzystamy z suszarki, lokówki, ładujemy szczoteczki elektryczne, a nierzadko w tym pomieszczeniu stoi również pralka. Odpowiedni dobór oraz rozmieszczenie gniazdek jest więc niezwykle istotne, tym bardziej że w łazience panuje wilgoć i nietrudno o przypadkowe zachlapania. Istnieją przepisy, które określają, na jakiej wysokości gniazdka elektryczne w łazienkach umieścić, aby instalacja była w pełni bezpieczna. Mówi się, że: odległość od wanny powinna wynosić minimum 60 cm, odległość od podłogi w przypadku gniazd elektrycznych 230V powinna wynosić minimum 1,2 metra nad ziemią, odległość od podłogi w przypadku włączników oświetlenia musi być nie mniejsza niż 1,4 metra nad ziemią. Warto pamiętać o tym, że montowane w łazience gniazdka elektryczne muszą być odpowiednio zabezpieczone, mieć bolce uziemiające i być możliwie hermetyczne, a na pewno bryzgoszczelne, tj. niewrażliwe na chlapnięcia wodą. Gniazdka elektryczne natynkowe i podtynkowe — gniazdka elektryczne zewnętrzne Kontakty i gniazdka elektryczne dostępne są dzisiaj w różnych wariantach pod względem koloru i stylu. Bez trudu zatem znajdziesz idealne modele do wnętrz nowoczesnych (np. z tworzywa przypominającego stal), jak również do wnętrz klasycznych (np. okrągłe w wersji retro). Najpopularniejsze są kontakty białe, ale warto je dopasować do kolorystyki ścian – w sklepach znajdziesz czystą biel oraz tzw. kość słoniową. Warto też wiedzieć, że istnieją gniazdka podtynkowe i natynkowe. We wnętrzach mieszkalnych montuje się te podtynkowe. Natomiast natynkowe stosuje się najczęściej w pomieszczeniach, w których przewody nie są schowane w ścianie, czyli np. w piwnicach lub na strychach. Zupełnie innym tematem są też gniazdka elektryczne zewnętrzne. Te powinny mieć zamontowane specjalną klapkę, która uchroni kontakt przed działaniem wilgoci. Warto zwrócić też uwagę, aby gniazdka elektryczne na zewnątrz budynku miały uszczelkę, która będzie stanowiła dodatkowe zabezpieczenie. Gniazdka elektryczne natynkowe Gniazdka elektryczne natynkowe nie wymagają kucia, a przewody możemy bez problemu umieścić np. w specjalnych listwach, dzięki czemu znajdą zastosowanie niemal w każdym miejscu. Gniazdka elektryczne natynkowe zewnętrzne świetnie sprawdzą się na balkonach, tarasach czy werandach. Jeśli te miejsca są dodatkowe wyposażone w oświetlenie, to możemy zdecydować się na gniazdka elektryczne natynkowe podwójne, najlepiej hermetyczne. Gniazdka elektryczne podtynkowe Gniazdka elektryczne podtynkowe są nie tylko znacznie mniejsze od natynkowych, ale też zdecydowanie bardziej estetyczne. Ten rodzaj kontaktów najczęściej stosujemy w naszych domach lub innych pomieszczeniach reprezentatywnych, a dzięki temu, że są dość giętkie — łatwo je schować np. za szafą. Gniazdka elektryczne zewnętrzne podtynkowe są rzadziej spotykane od natynkowych, jednak bez problemu znajdziemy ten rodzaj kontaktów w ofercie sklepów budowlanych czy elektrycznych. Przeczytaj: Jak poprowadzić przewody elektryczne? Jak montować gniazdka elektryczne w domu? Jak montować gniazdka elektryczne w domu? Wbrew pozorom, samo podłączenie kontaktów nie jest trudne, dlatego wiele osób decyduje się na samodzielny montaż. Możesz się do tego zabrać jednak wyłącznie wtedy, jeśli wiesz jak montować gniazdka elektryczne, ponieważ każdy błąd może być niebezpieczny. Jak montować gniazdka elektryczne? Oto krótka instrukcja: wyłącz zasilanie w budynku, wykonaj otwór w ścianie, w którym ma być gniazdko (uważaj, żeby nie uszkodzić wewnętrznej instalacji), osadź puszkę elektryczną oraz podłącz do niej kable, podłącz kable do gniazdka (żółty kabel do bolca, czarny przewód fazowy do wtyku L, a niebieski przewód neutralny do zacisku N) umocuj osłonę gniazdka w ścianie za pomocą śrubokręta, włącz zasilanie i sprawdź działanie kontaktu za pomocą np. śrubokręta z czujnikiem napięcia, w razie potrzeby zamontuj zaślepki na gniazdka elektryczne. Jeśli zastanawiasz się, gdzie gniazdka w domu powinieneś umieścić lub też jak łączyć gniazdka elektryczne, skontaktuj się z elektrykiem, który pomoże Ci w tej sprawie. Samodzielna zabawa z montażem kontaktów może być niebezpieczna, zwłaszcza jeśli się na tym nie znasz. Gniazdka elektryczne — jak podłączyć gniazdko? W sieci można znaleźć mnóstwo poradników mówiących o tym, jak podłączyć gniazdko. Z całą pewnością, jest to przydatna umiejętność, zwłaszcza że gniazdka i kontakty instalujemy na etapie tzw. białego montażu, kiedy to inwestorzy budujący w systemie gospodarczym, próbują samodzielnie wykonać tę pracę. Przed rozpoczęciem działania, warto zgromadzić kilka narzędzi, które ułatwią nam to zadanie. Do podłączenia gniazdka będziesz potrzebować: wiertarkę z opcją kucia, próbnik lub miernik napięcia pacę, młotek, kombinerki, śrubokręt, nóż, poziomicę oraz zwykły ołówek. Montaż kontaktów wykonujemy zawsze przy wyłączonym prądzie, po wykręceniu bezpieczników lub po odłączeniu nadmiarowoprądowego, lub różnicowoprądowego zabezpieczenia. Próbnik lub miernik napięcia pozwoli nam sprawdzić, czy faktycznie w gniazdku nie ma prądu. Jak podłączyć gniazdka elektryczne z gotową puszką w ścianie? Podłączenie powinniśmy zacząć od sprawdzenia, które przewody są fazowe (w kolorze brązowym, czarnym lub szarym), neutralne (w kolorze niebieskim) i ochronne (w kolorze żółto-zielonym). Następnie przewód ochronny podłączamy do tzw. bolca uziemiającego (PE). W kolejnym kroku podłączamy przewód fazowy do złącza po lewej stronie gniazdka (L). Następnie przewód neutralny podłączamy do złącza po prawej stronie (N). Wsuwamy gniazdko do puszki i mocujemy je na wkręty lub za pomocą pazurków. Koniecznie sprawdź: Puszka elektryczna - jaką wybrać? Do czego służy puszka elektryczna
Twój pierwszy wyjazd na wymarzone wakacje do Grecji zbliża się wielkimi krokami, a ty wciąż nie jesteś pewny, co ze sobą zabrać? Spokojnie, nie panikuj, przygotowaliśmy dla ciebie krótki poradnik, z którego dowiesz się, o czym powinieneś pamiętać przy pakowaniu walizki. Ile pieniędzy zabrać? Jednym z podstawowych pytań, jakie zadają sobie turyści jadący pierwszy raz do Grecji, jest kwestia pieniędzy – ile ich zabrać ze sobą. Orientacyjnie można powiedzieć, że na 7-dniową wycieczkę wystarczy kieszonkowe w wysokości 100-200 euro na osobę (walutą obowiązującą w Grecji jest euro) przy założeniu, że wykupiłeś opcję all inclusive i nie zamierzasz korzystać z żadnych wycieczek fakultatywnych. Zastanów się jednak, jakimi funduszami dysponujesz. Być może będziesz mógł zweryfikować swoje wakacyjne plany i pozwolić sobie na poznanie tajników nurkowania czy delektowanie się grecką kuchnią w lokalnych tawernach. Aby ułatwić sobie tworzenie szacunkowego budżetu na wyjazd do Grecji, sprawdź aktualne ceny jedzenia, atrakcji turystycznych, kursów nurkowania i pamiątek. Czy do Grecji trzeba mieć paszport? Dokumenty. To jedno z pierwszych skojarzeń związanych z zagranicznym wyjazdem, zaraz obok pieniędzy. Jednak w ferworze pakowania łatwo zapomnieć o wzięciu wszystkich potrzebnych „papierów”. Na długo przed podróżą warto sprawdzić na nich daty ważności – być może niektóre z nich trzeba będzie wyrobić ponownie. Co powinno się znaleźć w wodoodpornej saszetce na dokumenty? Dowód osobisty lub paszport – aby wjechać do Grecji wystarczy jeden z tych dokumentów. Prawo jazdy – to wydane w Polsce jest uznawane również w Grecji. Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) – dokument potwierdzający prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych. Dzięki tej karcie będziemy mogli korzystać z opieki zdrowotnej w Grecji na tych samych zasadach co obywatele tego kraju. Potwierdzenie wykupienia prywatnego ubezpieczenia. Warto mieć taką polisę, ponieważ EKUZ nie zapewnia pokrycia kosztów transportu medycznego z Grecji do Polski. Bez dodatkowego ubezpieczenia zapłacimy też jedną czwartą kosztów leczenia szpitalnego i wizyty u lekarza lub stomatologa (tak samo jak obywatele greccy). Jeśli jesteś uczniem albo studentem, wyrób sobie dokument, który oprócz ubezpieczenia gwarantuje liczne zniżki na jedzenie, zwiedzanie i transport, np. Europejską Kartę Młodzieżową EURO26 World albo Międzynarodową Legitymację Studencką (International Student Identity Card, ISIC). Przydatne namiary Nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć, więc zanotuj sobie kilka danych teleadresowych: Ambasada RP w Atenach – adres: Chryssanthemon 22, 154 52 Paleo Psychico, Ateny, tel. +30210 679 77 00, @ policja – tel. 100, karetki pogotowia – tel. 166, dyżurujące szpitale, apteki, lekarze – tel. 14944, straż pożarna – tel. 199. Jakie ubrania spakować? Wybierając się do Grecji w lecie, warto pamiętać, że jest tam wyjątkowo upalnie. Przydadzą nam się więc przede wszystkim lekkie, przewiewne ubrania z naturalnych, oddychających tkanin (bawełna, jedwab, len). Gdy wiesz, że masz tendencję do oparzeń słonecznych, możesz zabrać delikatny jedwabny szal lub zwiewną koszulę, która ochroni twoją zarumienioną skórę przed dalszym podrażnieniem od słońca. Najlepiej sprawdzą się jasne kolory, które w przeciwieństwie do ciemnych barw nie absorbują tak mocno promieni słonecznych. W końcu typowo greckie kolory to biel i błękit, które spotkamy w tym kraju nie tylko na powiewającej na wietrze fladze, ale też na każdym kroku: na tkaninach, ozdobach, elewacji budynków i w wyposażeniu wnętrz. Typowo greckie kolory to biel i błękit, fot. Większość osób czeka na wieczorny spadek temperatury o kilka stopni, kiedy można odpocząć od całodziennego upału i palącego słońca. Ale nawet wtedy nie będziemy potrzebowali ciepłych chust na ramiona, a tym bardziej swetrów, bluz, polarów czy kurtek (mogą być przydatne podczas przelotu, ponieważ klimatyzacja w samolocie dość mocno chłodzi). Mimo wszystko mężczyźni powinni zabrać do Grecji długie spodnie, a kobiety spódnice za kolano i coś zakrywającego ramiona – jest to strój wymagany podczas zwiedzania kościołów i klasztorów prawosławnych. Jeśli nie będziemy mieli swoich ubrań tego typu, będziemy musieli założyć „służbowe” okrycia. Na wycieczkę do Grecji najlepiej wziąć japonki (klapki), sandały oraz lekkie i wygodne obuwie sportowe do zwiedzania. Poza tym na pewno przydadzą ci się buty do wody, ponieważ w wielu miejscach jest kamieniste dno morskie i łatwo można się zranić. A jeśli planujesz górskie wędrówki, nie zapomnij włożyć do walizki butów za kostkę. Mogą się też przydać podczas intensywnego zwiedzania. Jak się zabezpieczyć przed greckim słońcem? Piękna opalenizna jest jedną z ulubionych pamiątek, które chętnie przywozimy z wakacji spędzonych w ciepłych krajach. Trzeba jednak pamiętać, że w Grecji słońce opala mocniej niż w Polsce, dlatego ochrona przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB jest koniecznością. Zobacz, co spakować, żeby móc w pełni cieszyć się greckim słońcem. Krem, mleczko, olejek lub balsam do opalania z oznaczeniem „SPF 50+” oraz produkt do stosowania po kąpieli słonecznej. Kosmetyki te warto przywieźć ze sobą, ponieważ ich ceny w Grecji są znacznie wyższe niż w Polsce. Przykładowo za balsam do opalania z filtrem SPF 50 o pojemności 200 ml zapłacimy około 12-15 euro. Jednak nie wszystko w Grecji jest dużo droższe niż w Polsce. Nakrycie głowy. W Grecji warto nosić słomkowy kapelusz z dużym rondem, czapkę z daszkiem lub zwiewną chustkę. Niektórzy nie lubią nosić żadnego nakrycia głowy, a jeśli i ty masz z tym problem, poszukaj wcześniej czegoś, w czym będziesz się dobrze czuć. Okulary przeciwsłoneczne. Zabierz ze sobą okulary z filtrem UV 400. Kup je u optyka, bo może się okazać, że tanie okulary z ulicznego straganu pomimo naklejki z napisem „UV 400” są tylko zabarwionymi szkłami i wcale nie chronią przed szkodliwym promieniowaniem. Zwróć też uwagę na stopień zaciemnienia szkieł – wybierz najciemniejszy poziom 4 lub nieco jaśniejszy poziom 3, jeśli podczas wycieczki zamierzasz też prowadzić samochód. Pamiętaj również, że szare szkła idealnie odwzorowują rzeczywistość, a brązowe – zapewniają odpoczynek naszym oczom. Wyposażenie apteczki Apteki w Grecji – podobnie jak urzędy i banki – w dni robocze są zwykle otwarte codziennie od 8:00 do 14:00 i dodatkowo w niektóre wieczory. W weekendy skorzystamy jedynie z tych dyżurujących. Kiedy męczy nas zatrucie, biegunka lub ból zęba, lepiej mieć odpowiednie leki przy sobie. Co spakować do podróżnej apteczki? Stale przyjmowane leki. Na wszelki wypadek weź ze sobą ulotki, żebyś mógł kupić greckie odpowiedniki, gdy twoje lekarstwa się skończą. Leki przeciwko chorobie lokomocyjnej. Plastry z opatrunkiem na skaleczenia i otarcia. Zabierz też gaziki do dezynfekcji oraz igłę do przebicia pęcherzy. Tabletki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Przydadzą się też podczas przeziębienia. Tabletki do ssania na ból gardła i przeciwkaszlowe. Leki przeciwbiegunkowe i na zatrucia pokarmowe. Środki na poparzenia słoneczne. Środki odstraszające owady (komary, muszki itp.) oraz wapń i żel łagodzący skutki ukąszeń różnych owadów. Płyn antybakteryjny do rąk lub wilgotne chusteczki higieniczne, które pomogą w utrzymaniu higieny podczas podróży. Jeśli lecisz samolotem, do bagażu podręcznego możesz spakować wszystkie leki, które musisz przyjmować w trakcie podróży, również te dostępne bez recepty. Pamiętaj, że limity dotyczące przewozu płynów nie dotyczą leków, a na pokładzie możesz też mieć przy sobie akcesoria medyczne, które są ci niezbędne w trakcie lotu (np. glukometr lub inhalator). Jeżeli to możliwe, na wszelki wypadek zabierz ze sobą dokumentację związaną z przyjmowanymi lekami (np. zaświadczenie od lekarza). Co jeszcze zabrać? Podczas wycieczki do Grecji może Ci się przydać jeszcze kilka rzeczy. Nie są one niezbędne, ale w niektórych sytuacjach mogą okazać się bardzo przydatne. Przejściówki do gniazdek elektrycznych. Greckie gniazdka elektryczne są nieco inne niż te w Polsce. Bez problemu włożymy do nich płaskie wtyczki (np. od ładowarki do telefonu) oraz nowoczesne okrągłe wtyczki. Jednak w przypadku okrągłej wtyczki starszego typu może być z tym problem (np. od suszarki do włosów). Wtedy przyda się przejściówka. Power bank (tzw. bank energii) i zapasowa karta pamięci. Jeśli naprawdę dużo fotografujesz i nagrywasz mnóstwo filmików, spakuj power bank o dużej pojemności, najlepiej powyżej 7000 mAh. Muzyka do auta. Czy podczas jazdy samochodem lubisz słuchać muzyki z radia? Nastaw się na to, że w Grecji nie ma dużej stacji, a lokalne małe stacje radiowe grają przede wszystkim tradyc
gniazdka elektryczne w grecji